11 lutego obchodziliśmy Europejski Dzień Numeru Alarmowego 112 – święto przypominające o kluczowej roli jednolitego numeru alarmowego, obowiązującego w całej Unii Europejskiej. To dzięki niemu w nagłych sytuacjach każdy może szybko uzyskać pomoc, kontaktując się z odpowiednimi służbami ratunkowymi.
Uroczystości w Rzeszowie – docenienie bohaterów dnia codziennego
Główne obchody odbyły się w Centrum Powiadamiania Ratunkowego w Rzeszowie. Podczas wydarzenia wyróżnieni pracownicy CPR otrzymali Medale za Długoletnią Służbę, podkreślające ich profesjonalizm i zaangażowanie w zapewnianie mieszkańcom bezpieczeństwa. Była to doskonała okazja, aby docenić trud ich codziennej pracy i zwrócić uwagę na wyzwania, z jakimi mierzy się personel odbierający setki zgłoszeń każdego dnia.
Edukacja od najmłodszych lat
Obchody miały również wymiar edukacyjny – przedszkolaki odwiedziły Centrum, gdzie mogły poznać tajniki pracy operatorów numeru 112. Dzieci dowiedziały się, kiedy należy dzwonić pod ten numer oraz dlaczego nie wolno go nadużywać. Takie inicjatywy pomagają kształtować świadomość od najmłodszych lat i budować odpowiedzialne postawy społeczne.
Ponad 810 tysięcy zgłoszeń – problem fałszywych alarmów
W 2024 roku do Centrum Powiadamiania Ratunkowego w Rzeszowie wpłynęło 810 125 zgłoszeń. Niestety, aż 63% z nich okazało się niezasadnych – były to fałszywe alarmy lub zgłoszenia anulowane. To niepokojące statystyki, ponieważ każdy niepotrzebny telefon może opóźnić pomoc dla osoby, która rzeczywiście jej potrzebuje.
Numer 112 to nie miejsce na żarty!
Podczas obchodów przypomniano o kluczowym przesłaniu: numer alarmowy 112 służy do ratowania życia, zdrowia i mienia – nie jest miejscem na żarty czy niepotrzebne telefony. Szanujmy pracę operatorów i korzystajmy z tego numeru odpowiedzialnie.
Europejski Dzień Numeru Alarmowego 112 to doskonała okazja do refleksji nad bezpieczeństwem i docenienia tych, którzy codziennie dbają o nasze życie i zdrowie. Niech każdy telefon na numer alarmowy będzie wykonany z pełną świadomością jego znaczenia.
Zdjęcia: Jerzy Żygadło / PUW Rzeszów
